
Mówią,że chodzimy zblazowani. Kolejna taka sobie impreza, do sfotografowania. Ale nie "Noc w Muzeum" ! Tysiące oglądających, aż się mordka cieszy :))) Organizatorom gratuluję pomysłu :) Ale dla równowagi musiał się jeden burak znależć, który potrafi spieprzyć taki miły wieczór :/
PS
do buraka: "Nie udało ci się frajerze :]