wtorek, 20 lipca 2010

Grunwald 2010

Niezła tarcza ! Aż żal używać ;]

Tak miało wyglądać, ale niewielu miało okazję oglądać bitwę. Widok zasłaniali, albo inni turyści, albo stojący rycerze. Zdjęcie zrobiłem z miejsca, w którym nie mogłem stać i ciągle mi to powtarzano. Obiektyw chyba 900 mm.
Niektórzy stracili nadzieję na szybki wyjazd i chłodzili się wodą w pobliskim rowie

Taki Grunwald zapamiętam. Zatłoczony i zakorkowany. Z piwem kosztującym w sklepie 10 zł i butelką napełnioną wodą z kranu za 2 zł. Z godzinnym czekaniem na wyjazd z parkingu i przez kolejną godzinę przejechaniem 1 kilometra.

piątek, 9 lipca 2010

W Dolinie Marzeń

Do stawu w którym pływa plama ropy, wleciał gołąb,żeby się wykąpać. Później patrzyłem jak macha skrzydłami i nie może wzbić się w powietrze. Kurczę nie wiedziałem,że to takie niby niewinne skażenie może być takie groźne. Widziałem podobne historie tylko w tv, a tu w Toruniu wystarczy pójść do parku i mamy horror w miniaturze.
Ptaka wyciągnął spacerowicz. Koledzy powiedzieli,że zachowałem się jak klasyczna fotoreporterska hiena. Nie pomogłem tylko fotografowałem. Koledzy siedzą za biurkami i rzadko się zza nich ruszają, więc nie mają takich dylematów ;]